Nie ma osoby, która nie lubiłaby malin. To bardzo dobrze, ponieważ maliny nie są takimi zwyczajnymi owocami. Od wszystkich innych odróżnia je rodzaj błonnika. Ten zawarty w malinach szczególnie korzystnie oddziałuje na nasze jelita. Poprawia ich pracę. Dzięki zawartości charakterystycznych malinowych pestek, których nasz organizm nie trawi, maliny działają jak naturalna miotła, pomagająca organizmowi oczyścić się z wszelkich zbędnych produktów przemiany materii oraz toksyn. Jeśli zestawimy maliny z towarzystwem bogatym w wapń, jeszcze silniej oczyścimy organizm. Z tej właśnie przyczyny owoce te są doskonałym dodatkiem do kefirów, jogurtów, mleka. W malinach, prócz tego, znajdziemy witaminy B, C, potas, mangan oraz cynk. O przeciwbólowym i przeciwzapalnym działaniu malin wiedziały już nasze babcie, stosując je w stanach przeziębienia, grypy oraz dla złagodzenia bólów menstruacyjnych dzięki ich właściwościom rozkurczowym. Czasami zamiast lekarstw lepiej więc zaserwować sok z malin czy naturalną herbatkę z tych owoców.
