Specjaliści mówią, że konopia siewna była wykorzystywana jako pokarm wiele tysięcy lat temu. Dzisiaj wraca triumfalnie na nasze stoły. Kojarzona z konopią indyjską nie ma z nią wiele wspólnego. Zawartość substancji psychoaktywnych – przede wszystkim słynnego THC – jest w konopi siewnej w ilości śladowej, na poziomie ułamka procentu. W kuchni stanowią przede wszystkim dodatek, szczególnie w kuchni wegetariańskiej i wegańskiej, gdzie wchodzą w skład past, pieczywa, sałatek, koktajli czy makaronów. Polecane są głównie jako źródło białka. W 100 gramach ziarenek znajduje się około 35 gramów tego składnika. Jest to cenne białko, bo składają się na nie wszystkie istotne aminokwasy. To także wiele niezbędnych dla naszego organizmu nienasyconych kwasów tłuszczowych, które w 90% składają się na wszystkie tłuszcze obecne w nasionkach. Nasiona konopi wyróżnić trzeba też za obecność manganu i magnezu. Nie brakuje tu fosforu, żelaza oraz cynku. Spośród witamin w konopiach najwięcej jest witamin z grupy B oraz witaminy E. Są dość kaloryczne. Jedna łyżka dostarcza około 50 kcal.
