Trawa pszeniczna – hit czy kit?

Trawa pszeniczna – hit czy kit?

Wbrew pozorom, trawa pszeniczna nie jest wymysłem naszych czasów. Korzystali z niej już starożytni Egipcjanie. Zrobiło się o niej głośno wskutek popularności mocno odżywczych zielonych koktajli. Trawę pszeniczną wykorzystuje się poprzez zebranie młodych, wyrastających wprost z pszenicznego zarodka listków, z których uzyskuje się mocno odżywczy sok. Choć pogłoski o jej antynowotworowym działaniu są mocno przesadzone, trawa pszeniczna ma sporo korzystnych dla zdrowia wartości. W 100 ml soku z trawy pszenicznej znajduje się tyle wartości odżywczych, ile tkwi w około 2 kilogramach różnych owoców i warzyw. Na uwagę zasługuje przede wszystkim chlorofil w ilości przekraczającej 1000 mg w 100 ml soku. Towarzyszy mu witamina A, E oraz C. W trawie pszenicznej znajdziemy też witaminy z grupy B, znane z pozytywnego wpływu na układ nerwowy. Serce z kolei wesprze potas i fosfor, a o dobrą kondycję naszych kości zadba wapń, magnez i cynk. Ważnym składnikiem pszenicznej trawy są też enzymy, spowalniające procesy starzenia komórek