Śliwki, w szczególności suszone, traktujemy zwykle jak naturalny lek na zaparcia. Rzeczywiście, mają działanie przeczyszczające i w przypadku złego samopoczucia ze strony układu pokarmowego niosą ulgę. Wystarczy 100 gramów regularnie spożywanych owoców, aby uwolnić się od tego problemu. Naszymi sprzymierzeńcami są: błonnik oraz sorbitol – cukier zawarty w śliwkach, wykazujący działanie przeczyszczające. Sorbitol jest cukrem, który nie trawi się, dopóki nie wyląduje w jelitach. Rozkłada się z kolei bez udziału insuliny, więc pod przemysłową nazwą E420 występuje niekiedy w słodzikach. Co ciekawe, podobnie działają suszone śliwki. Zawierają jedynie mniej polifenoli. Jest to natomiast owoc, który po ususzeniu ma w swoim składzie więcej błonnika niż owoc świeży. Im ciemniejsza śliwka, tym więcej w mniej flawonoidów. Oprócz śliwek węgierek polecane są jednak również inne odmiany, które różnią się nieco od węgierki właściwościami. Przykładowo: odmiany o czerwonych skórkach mają więcej soli mineralnych.